wtorek, 5 maja 2015

Rysunek

Jakiś czas temu administratorzy amerykańskiej grupy PFFD rozpisali wśród forumowiczów konkurs na fotografię profilową grupy na Facebooku. W zamyśle organizatorów fotografia miała oddawać istotę tego czym zajmuje się grupa i czym jest PFFD. Wśród wielu propozycji pojawił się rysunek, który przedstawia trójkę małych dzieci. Nie wiem czemu, choć rysunek jest dosyć prosty, bardzo mnie wzruszył. Może dlatego, że patrząc na niego od razu pomyślałem – dziewczynka z lewej strony to Olga.


Ostatecznie forumowicze wybrali inną fotografię na zdjęcie profilowe, ale ten rysunek na tyle mnie zaintrygował, że postanowiłem sprawdzić kto za nim stoi. Autorką jest Jeniffer Latham Robinson, sama chorująca na PFFD. W dzieciństwie Jeniffer przeszła amputację stopy i od tego czasu porusza się z pomocą protezy. Jak sama mówi w wywiadzie, od czasu amputacji rosła jej kolekcja protez, kolejna troszkę wyższa od poprzedniej i bardziej zaawansowana technologicznie. Obecnie Jeniffer jest ilustratorką i pisarką, a także matką dwojga dzieci. Na początku kariery współpracowała ze szpitalem Shriners w Tampie (Floryda), gdzie przez długi czas sama była pacjentką. Robiła ilustracje do materiałów edukacyjnych dla pacjentów i rodziców stykających się z problemami protezowania. Teraz sama pisze i ilustruje książki dla dzieci, które zawsze w mniejszym lub większym stopniu dotyczą niepełnosprawności. Jak sama mówi, w swoich książkach chce przelać doświadczenie, które zebrała jako pacjentka oraz współpracownik szpitala. 
 

Nie wiem czy książki Jeniffer były wydane w Polsce, nigdzie nie mogłem znaleźć takiej informacji. Jeśli ktokolwiek chce dowiedzieć się o nich więcej to odsyłam do strony www.jenniferlathamrobinson.com. Książki o niepełnosprawności przeznaczone dla dzieci to osobny temat. Chyba jest ich zdecydowanie za mało. Choć sam lubię czytać starszej córce na dobranoc i mamy sporo książeczek, to żadna nie dotyka tego problemu. Trochę szkoda, bo czyż nie ma lepszego sposobu do wprowadzenia tematyki niepełnosprawności wśród dzieci? 


Na wielu ilustracjach Jennifer pojawia się ten sam motyw - mała dziewczynka z burzą czarnych włosów i protezą nogi. Mam nadzieję, że dzisiaj ta dziewczynka jest szczęśliwą i spełnioną kobietą.


2 komentarze:

  1. Super ilustracje. Można się zainspirować. Chmurki wyglądają jak z Dragon Balla :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne ilustracje. Ciekawie piszesz. Zazdroszczę talentu. Ja tak nie umiem... choć próbuję. Jak chcesz spojrzeć na mojego zapraszam gorąco.

    Pozdrawiam!
    Mój blog, o książkach i rysunkach KLIK

    OdpowiedzUsuń